Uszkodzona turbina - objawy

Wiele silników zarówno benzynowych, jak również wysokoprężnych, wyposażonych jest w turbosprężarki. Generują one dodatkową moc, poprawiają dynamikę i w teorii obniżają spalanie. Niestety nie są wieczne i czasami ulegają awarii. Jakie są objawy uszkodzenia turbiny?

Uszkodzona turbina to zawsze mnóstwo problemów, przede wszystkim finansowych. Regeneracja turbosprężarki kosztuje kilkaset złotych, nowa sprężarka nawet kilka tysięcy. W skrajnych przypadkach, gdy dojdzie do całkowitego uszkodzenia turbiny i jej elementy przedostaną się np. do jednostki napędowej, mogą narobić mnóstwo szkód z kompletnym uszkodzeniem silnika włącznie. Dlatego dobrze jest znać objawy, które mogą zwiastować uszkodzenie turbiny.

Przede wszystkim należy wsłuchać się w pracę jednostki napędowej. Jeśli podczas przyspieszania słychać głośne gwizdanie lub inny dźwięk, którego nie było wcześniej, warto skonsultować to z mechanikiem. Szczególnie niepokojące powinny być dźwięki metaliczne, przypominające odgłosy trących o siebie elementów metalowych.

Równie niepokojący powinien być ubytek oleju w jednostce napędowej. Oczywiście, gdy stwierdzimy ubytki oleju, nie musi to świadczyć o uszkodzeniu turbiny (choć to niepokojący objaw, który należy skonsultować z mechanikiem), ale jeśli zauważymy wyciek lub nadmiar oleju w układzie ssącym lub wydechowym, może to być powód do obaw i wizyty u mechanika.

Bardzo powszechnym objawem uszkodzenia turbosprężarki jest zapach spalonego oleju oraz biały dym wydobywający się z rury wydechowej. To objaw, którego nie można bagatelizować a już na pewno, nie należy dłużej jeździć autem z takim problemem. Warto jak najszybciej udać się do mechanika, a jeśli jesteśmy w trasie, lepiej wezwać lawetę i zawieźć samochód do najbliższego warsztatu.