Kraków stawia na bezpieczeństwo na drogach - co to oznacza dla kierowców?

Poprawa bezpieczeństwa na drogach to zadanie, jakie władze Krakowa postawiły przed sobą już kilka lat temu. Podstawowym celem było zredukowanie ilości wypadków i pościgów, które nierzadko miały tragiczny finał. Jakie zmiany wprowadzono i co oznaczają one dla kierowców?

Bezpieczeństwo na krakowskich drogach – kluczowe zmiany

Zwiększenie poziomu bezpieczeństwa na drogach wymagało od władz Krakowa holistycznego podejścia. Nie chodziło wyłącznie o zmiany, które dotyczyć będą bezpośrednio kierowców. W centrum uwagi postawiono pieszych, dla których wybudowano nowe chodniki i wyremontowano te, których stan techniczny pozostawiał wiele do życzenia. Ta zmiana nie wydaje się niczym szczególnym, jednak trzeba wziąć pod uwagę fakt, iż Kraków to prężnie rozwijające się miasto, którego infrastruktura zmienia się w sposób dynamiczny. Większa liczba chodników to również więcej przejść dla pieszych, co już dotyczy także kierowców. Typowo miejski sposób poruszania się po drogach redukuje możliwość zwiększania prędkości, co również na wpłynąć na bezpieczeństwo. Należy więc przestrzegać przepisów, zwłaszcza wobec wzmożonych kontroli, które okresowo mają miejsce na drogach. Dla spokoju ducha przed zdarzeniami losowymi warto jednać zainteresować się NNW samochodu – gwarantuje to wypłatę odszkodowania, gdy kierowca lub pasażerowie zostaną poszkodowani w wypadku komunikacyjnym – lub ubezpieczeniem Assistance, które zapewni wielotorowe wsparcie.

Więcej fotoradarów

Władze Krakowa uważają, że liczba fotoradarów w mieście jest zbyt mała, zwłaszcza jeśli chodzi o punkty kluczowe. Dlatego też, w ramach poprawy bezpieczeństwa, planowane jest zwiększenie ich ilości. Ma to na celu zniechęcenie kierowców do wciskania pedału gazu. Fotoradary, póki co, nie stanęły jeszcze w Krakowie – trwa przetarg, jednak miasto uzyskało już niezbędne zezwolenia, dlatego ich pojawienie jest kwestią formalną. Fotoradary zazwyczaj motywują kierowców do przestrzegania limitów prędkości na drodze, mimo wszystko na wypadek losowych zdarzeń, oprócz obowiązkowego ubezpieczenia OC, warto wykupić ubezpieczenie AC, które będzie chroniło nas przed konsekwencjami finansowymi w przypadku, kiedy to my spowodujemy kolizję.

Strefa Czystego Transportu w Krakowie

Zmianą, która budzi największe kontrowersje wśród kierowców, jest wyznaczenie Strefy Czystego Transportu w Krakowie. Miała ona obowiązywać od 1 lipca 2024 roku, jednak postanowiono, że zacznie ona funkcjonować dopiero za rok. Ustawa wejdzie w życie w nieco innej formie, gdyż zgodnie z założeniami, Strefa Czystego Transportu ma objąć całe miasto, przy czym będzie też możliwość pozostawienia pojazdu w strefie parkingowej P+R. Takie rozwiązanie nie jest na rękę wszystkim mieszkańcom, ale władze przekonują, że jest to jedyny skuteczny sposób zmniejszenia emisji tlenków azotu z transportu drogowego. Przypomnijmy, że zakaz obejmie wyłącznie samochody z normą emisji EURO 1. W praktyce są to najstarsze modele, które – zdaniem władz – wymagają wymiany. Warto mieć na uwadze, że samochody emitujące dużą ilość spalin są problemem nie tylko w Krakowie, ale również w innych miastach. Dlatego, jeśli planowane zmiany przyniosą sukces, podobnych można się spodziewać w innych miejscach. SCT nie wpłynie tym samym na inne aspekty prowadzenia pojazdów, na przykład wypłatę odszkodowania.